era TwentyNinera

avatar tego bloga prowadzę ja, tzn.Krzysztof czyli rzepkok z miejscowości Drwęsa k/Poznania. Od kiedy zacząłem tu wpisywać swoje wyjazdy przejechałem 17299.75 kilometrów w tym 9377.12 w terenie ze średnią prędkością 19.54 km/h i się wcale nie chwalę, bo przecież nie o to chodzi.
tel. 509 95 1969 a tu więcej o mnie.

Sezon 2013

baton rowerowy bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rzepkok.bikestats.pl
qrcode
Dane wyjazdu:
85.69 km 30.00 km teren
04:37 h 18.56 km/h:
Maks. pr.:52.80 km/h
Temperatura:33.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:817 m
Kalorie: 4009 kcal

Ślęża 2012

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 30.06.2012 | Komentarze 2

Bielany Wrocławskie - Tyniec Mały - Krzyżowice - Solna - Olbrachtowice - Rogów Sobócki - Sobótka - Ślęża - Rogów Sobócki - Mirosławice - Gniechowice - Małuszów - Bielany Wrocławskie

30 st.C, pogodnie, bezwietrznie

rekord - pierwsza wycieczka w temperaturze dochodzącej miejscami do 34 st.C !!!

pomysł wyjazdu na Ślężę był Jurka - początkowo dla mnie abstrakcja ale z
biegiem dni coraz bardziej się z nim oswajałem i skończyło się tak, że bladym
świtem zameldowałem się w Buku i ruszyliśmy do Wrocławia

chwilę po 9-tej lądujemy pod Decathlonem na Bielanach Wrocławskich, gdzie czeka
już na nas Błażej i w drogę

do Sobótki jechaliśmy trochę przez wioski, trochę przez pola - generalnie lajtowo
i wycieczkowo

miłe początki - w tla nasz cel - Ślęża © rzepkok


ciekawostka - brama do lasu

brama do lasu © rzepkok


z Sobótki pierwszy podjazd na Przełęcz Tupadłą - asfaltem, 5-7% nachylenia więc
wszystko OK i spokojnie :)

od Przełęczy zaczęła się już prawdziwa jazda pod górkę - do pokonania ok.500m
w pionie po luźnych kamieniach i początkowo nawet dawałem radę ale gdy nachylenie
przekroczyło 21%, przednie koło podskakiwało a tylne zaczęło się ślizgać i sypać
kamieniami musiałem się poddać i część niestety z buta :( (no ale zawszw mówiłem,
że żaden ze mnie góral)

Jurek radził sobie dużo lepiej a Błażej to już zupełnie inna liga - szacunek !!!

tak czy siak docieramy na szczyt a tam - widoki piękne

panorama ze szytu Ślęży © rzepkok


widok z wieży na Ślęży - w oddali majaczyły nawet Karkonosze
widok z wieży widokowej na Ślęży © rzepkok


stary kościół na szczycie Ślęży
stary kościół na szczycie Ślęży © rzepkok


widok na kościół z wieży widokowej
kościół na Ślęży z wieży widokowej © rzepkok


jest też i nowocześnie (niestety)
wieża telewizyjna na Ślęży © rzepkok


Jurek, jak zwykle w skupieniu podziwiał widoki :)
Jurek na wieży © rzepkok


zapomniane już niestety starodawne przeznaczenie Ślęży jako miejsca kultu
Ślęża - dawne miejsce kultowe © rzepkok


po odpoczynku na szczycie i podziwianiu widoków zjeżdżamy a to też niezła zabawa
- ręce bolą od klamek a tarcze rozgrzane do czerwoności ale zjazd naprawdę
zajebisty ;)

droga powrotna to już najszybszy wariant asfaltem prosto na Bielany Wrocławskie
choć po drodze też ciekawe miejsca - pręgierz w Rogowie Sobóckim
pręgierz w Rogowie Sobóckim © rzepkok


chwilę po 18-tej lądujemy na Bielanach - chwila oddechu, przebranie w cywilne
ciuchu i trzeba pożegnać Błażeja :(

jeszcze tylko krótka regeneracja w KFC i w drogę do domu - do Buku docieramy
trochę przed 22:00 i już - koniec wyprawy...

podsumowując - suuuper wycieczka, trasa kapitalna a Ślęża to naprawdę ekstra górka
(szkoda tylko, że tak zadeptana przez tłumy spacerowiczów - chwilami jak na
deptaku w Międzyzdrojach)

i jeszcze ogromne podziękowania dla Jurka za ekstra pomysł i towarzystwo oraz dla Błażeja za organizację, przewodnictwo i wyrozumiałość ;)

i na koniec trasa:
Kategoria razem, ważne, wycieczka



Komentarze
blase
| 22:04 niedziela, 1 lipca 2012 | linkuj Dzięki za wspólną jazdę :)
Jurek57
| 10:02 niedziela, 1 lipca 2012 | linkuj Było super !!!
dzięki !!!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kogod
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]