era TwentyNinera

avatar tego bloga prowadzę ja, tzn.Krzysztof czyli rzepkok z miejscowości Drwęsa k/Poznania. Od kiedy zacząłem tu wpisywać swoje wyjazdy przejechałem 17299.75 kilometrów w tym 9377.12 w terenie ze średnią prędkością 19.54 km/h i się wcale nie chwalę, bo przecież nie o to chodzi.
tel. 509 95 1969 a tu więcej o mnie.

Sezon 2013

baton rowerowy bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rzepkok.bikestats.pl
qrcode
Dane wyjazdu:
73.44 km 24.00 km teren
03:53 h 18.91 km/h:
Maks. pr.:37.50 km/h
Temperatura:0.0
HR max:162 ( 87%)
HR avg:138 ( 74%)
Podjazdy:421 m
Kalorie: 3039 kcal

Kiekrz - Malta - Luboń

Sobota, 22 stycznia 2011 · dodano: 22.01.2011 | Komentarze 5

Drwęsa - Lusówko - Lusowo - Sady - Kobylniki - Kiekrz - Strzeszynek - Rusałka - Sołacz - Malta - os.Piastowskie - Dębina - Luboń - Komorniki - Skórzewo - Dąbrowa - Sierosław - Drwęsa

0 st.C, słonecznie, umiarkowany ale lodowaty wiatr W

dziś piękna pogoda więc trzeba było po raz pierwszy w tym roku pojechać starą
trasą - i tak najpierw przez Lusowo i Sady do Kiekrza, potem Strzeszynek i Rusałka
- tutaj jak zwykle pełno turystów ale jeden był dość szczególny:

dziki dzik w Strzeszynku © rzepkok


Strzeszynek w słońcu wygląda fajnie - tak czysto i zimowo:

zimowy Strzeszynek © rzepkok


nad Rusałką tradycyjnie "sypana" u p.Halinki i wymiana pozdrowień z red.Kurkiem
a potem przez stare kąty na Sołaczu prościutko na Śródkę i kółeczko dookoła
Malty z podziwianiem narciarzy - zwłaszcza fajnie wyglądały małe kapsle, tak
na oko 5-7 lat na snowbordach większych od nich ;)

z Malty wzdłuż os.Piastowskiego nad Wartą (która wylała niesamowicie) na posiłek
regeneracyjny na Hetmańskiej - wstyd się przyznać jaki - dość powiedzieć, że
kanapka Drwala potrafi solidnie zapchać

w planach był jeszcze Nadwarciański Szlak ale po tym co zobaczyłem na Dębinie
trzeba było mocno skorygować trasę:

Dębina pod wodą © rzepkok


tak więc już grzecznie przez Luboń do Auchan w Komornikach i dalej już prościutko
przez Skórzewo do domu

pogoda była wspaniała,więc jechało się świetnie i tylko na ostatnich kilometrach
lodowaty wmordęwind dawał się trochę we znaki

pozdrowienia dla wszystkich, którzy też już rozpoczęli sezon
NIECH NOGA PODAJE ;)

Kategoria wycieczka



Komentarze
rzepkok
| 21:46 sobota, 22 stycznia 2011 | linkuj Jurek - jak Cię znam to pojedziesz - fajnie tylko będziesz wyglądał tak na leżąco ;)
trzymam kciuki
rzepkok
| 21:44 sobota, 22 stycznia 2011 | linkuj Maks - uśmiejesz się - zdjęcia robię telefonem a sekret to pewna ręka i program do robienia panoram (np.PanoramaMaker)
Jurek57
| 21:42 sobota, 22 stycznia 2011 | linkuj Aż Ci zazdroszczę !
Ja od trzech dni walczę z /korzonkami,lumbagiem/.Ale jutro jak nie będzie padać ta nawet na leżąco,muszę wyjechać !
Maks
| 21:37 sobota, 22 stycznia 2011 | linkuj Niezły dystans jak na takie zimno ;) Mnie szybko palce wysiadają :(
Jak robisz te zdjęcia panoramiczne ?
dzesio
| 18:25 sobota, 22 stycznia 2011 | linkuj fajna trasa
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asasi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]