era TwentyNinera

avatar tego bloga prowadzę ja, tzn.Krzysztof czyli rzepkok z miejscowości Drwęsa k/Poznania. Od kiedy zacząłem tu wpisywać swoje wyjazdy przejechałem 17299.75 kilometrów w tym 9377.12 w terenie ze średnią prędkością 19.54 km/h i się wcale nie chwalę, bo przecież nie o to chodzi.
tel. 509 95 1969 a tu więcej o mnie.

Sezon 2013

baton rowerowy bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rzepkok.bikestats.pl
qrcode
Dane wyjazdu:
39.79 km 16.00 km teren
02:03 h 19.41 km/h:
Maks. pr.:32.60 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

pożegnanie SilverHorna ;(((

Poniedziałek, 27 lipca 2009 · dodano: 27.07.2009 | Komentarze 12

moja ostatnia wycieczka Silver Hornem ;((

Drwęsa - Bukowską do miasta - powrót przez Skórzewo i Dąbrowę

25 st.C, pełne słońce, bezwietrznie

miał być fajny i konkretny wypad do miasta i był - jak się okazało ostatni wypad wiernym Silver Hornem i moja ostatnia wycieczka na baaardzo długo

w drodze powrotnej z bocznej, podporządkowanej drogi wypadł na mnie chłopak w Vectrze i było po balu - przeleciałem nad samochodem, kask uratował życie ale kolano w drzazgach a mój wierny rower - nie do użytku, bo zgięta rama już nie do naprawienia

może jeszcze kiedyś tu wrócę a póki co będę Wam wiernie kibicował

i po raz ostatni zawołam:

"Go, Silver! Go!"

ostatnie zdjęcia Silver Horna © rzepkok
Kategoria wycieczka



Komentarze
bobiko
| 13:09 środa, 29 lipca 2009 | linkuj Zdrówka życzę! Dobrze, że nic się Tobie nie stało, że jako tako funkcjonujesz, a co z kolanem?
Maks
| 08:19 środa, 29 lipca 2009 | linkuj Kurcze współczuje życzę powrotu do zdrowia i to szybkiego mam nadzije że kolano da się uratować i będziesz mógł chodzić.

pozdrawiam
mikroos
| 21:48 wtorek, 28 lipca 2009 | linkuj Hej rzepkok,

cholernie mi przykro, że stało się tak, jak się stało. Słów nie ma, więc po prostu życzę wszystkiego dobrego - najważniejsze, że Ty wyszedłeś z tego lepiej, niż Twój rower. Liczę, że kolano uda się jakoś doprowadzić do zdrowia!

Tylko błagam: nie odpuszczaj gnojowi! Ja wiem, że trzeba sie napocić o odszkodowanie i ukaranie sprawcy, ale nie pozwól, żeby uszło to szmaciarzowi płazem. Trzymam kciuki za Ciebie!
miciu22
| 13:06 wtorek, 28 lipca 2009 | linkuj Rower zawsze można zmienić, zdrowie najważniejsze, więc życzę jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności.
trzymaj się.
rachwal | 20:58 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj Jesli kolano out na wiecej niz 7 dni to koles moze za to beknac. Ja bym nie popuscil jesli to ewidentnie jego wina.

zycze zdrowia!
webit
| 19:45 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj Trzymaj się kolego. Oby wszystko ułożyło się dobrze dla Ciebie! Dużo zdrowia Ci życze.
wikiyu
| 19:33 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj trzymam kciuki za powrót do zdrowia, ale bez policji to się obyć chyba nie mogło prawda?
blase
| 19:20 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj Nie zgadzam się! Normalnie się nie zgadzam.

Daj mi namiary na tego "kierowcę"...

Mam nadzieję że była policja i koleś który Cię potrącił popamięta tego?

Jeżeli, to była ewidentnie jego wina, a wygląda na to że tak, to powinieneś walczyć o porządne odszkodowanie.
Pomijam już straty materialne, koszty leczenia. Dochodzą jeszcze nieuzyskane korzyści na skutek L4.
Wracaj do nas jak najszybciej
rammzes
| 19:10 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj " rower nowy lepszy a może taki sam zawsze sie kupi" - ja to bym chyba kogoś zabił jakby wpadł na mnie :/
Żadnego odszkodowania nie dostaniesz? Tzn. jakbyś go na policyję podał to co by było? ;/

Życzę powrotu do zdrowia i wygrania w lotku na nowy rower ;)
rzepkok
| 18:04 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj obok piekarni w Dąbrowie - ul.Piaskowa i Topolowa (gruntowa)

a na rower to niestety nieprędko :(
Dynio
| 18:00 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj Najważniejsze że żyjesz a kolano do wesela...a rower nowy lepszy a może taki sam zawsze sie kupi.Szybkiego powrotu do zdrowia na trasę i tutaj.
sq3mka
| 17:41 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj szkoda wielka szkoda :( a możesz powiedzieć w którym miejscu to było?

P.S Życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia i z powrotem na rower.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ndrec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]